O książce: 2007 / „Przyjdźcie tutaj, wielcy książęta! Przyjdźcie do mnie ludzie wszystkich stopni, ci, którzy chcą poznać różne oblicza ludzkości i poznajcie różnorodność świata! Tymi słowami wielki podróżnik Marco Polo, siedząc w więzieniu, rozpoczął swoje wspomnienia z ponad dwudziestoletniej tułaczki po świecie. A miał o czym opowiadać, gdyż nie tylko przemierzył pół świata, ale także przez wiele lat wiernie służył Wielkiemu Chanowi Kubilaj-chanowi i wykonywał jego rozkazy w Chinach, Indiach i na Cejlonie. Wiele lat później w Wenecji, kiedy Marco Polo leżał na łożu śmierci, wokół umierającego zebrali się krewni, przyjaciele i ksiądz, aby namówić go, aby wyrzekł się niezliczonych kłamstw, które przedstawiał jako prawdziwy opis swoich podróży i poszedł do Nieba z czystą duszą. Starzec wstał, przeklął wszystkich obecnych i oświadczył: „Nie powiedziałem nawet połowy tego, co widziałem i zrobiłem!” Masz szczęście. W tej powieści przeczytacie o tym, o czym wielki podróżnik nie chciał rozmawiać w swojej „Księdze o różnorodności świata”".